Spis treści
Niedźwiedzie brunatne znów żyją w Irlandii w rezerwacie przyrody w Donegal.
Sanktuarium dla zwierząt w hrabstwie Donegal ponownie wprowadziło trzy niedźwiedzie brunatne na ich niegdyś rodzimą ziemię.
Wild Ireland, obszar o powierzchni 23 akrów w Inishowen, przeszedł sześcioletnią transformację, aby stać się idealnym siedliskiem dla niektórych z najbardziej unikalnych gatunków w Irlandii.
Właściciel Killian McLaughlin, prawnik i zoolog z Buncrany, uratował niedźwiedzie z "strasznych warunków" na Litwie.
Prehistoryczna Irlandia - wgląd w przeszłość
Źródło: @visitwildireland / InstagramSurowy irlandzki krajobraz był domem dla niedźwiedzi brunatnych tysiące lat temu, zanim wyginęły w epoce brązu.
Bardzo niewielu ludzi zamieszkiwało wyspę przed tym okresem, ale gdy łowcy-zbieracze zaczęli się osiedlać, niedźwiedź brunatny stał się ich ofiarą.
W wywiadzie dla Irish Mirror, McLaughlin wyjaśnił fascynującą historię niedźwiedzia brunatnego.
Powiedział: "Wszystkie te zwierzęta pochodziły z Irlandii, ale zostały upolowane lub wyginęły z powodu utraty siedlisk.
"Irlandia leży w pasie lasów deszczowych strefy umiarkowanej. Drzewa zniknęły, ale deszcz wciąż tu jest.
"Jest to więc jedno z najrzadszych siedlisk na świecie, a klimat jest idealny dla tych zwierząt".
Sześć lat zajęło dostosowanie terenu w Donegal do prehistorycznego krajobrazu, w którym niegdyś żyły niedźwiedzie brunatne.
Po uratowaniu z zagrażających życiu warunków na Litwie, te trzy zwierzęta mogą teraz cieszyć się bezpieczniejszym i bardziej naturalnym życiem w północno-zachodniej Irlandii.
Powrót do domu - niedźwiedzie brunatne powróciły do Irlandii
Źródło: @visitwildireland / InstagramEntuzjasta zwierząt McLaughlin jest zaangażowany w uczynienie sanktuarium domem dla uratowanych zwierząt z całego świata.
Zobacz też: DARRAGH: wymowa i znaczenie, objaśnioneŚciśle współpracuje z trzema międzynarodowymi organizacjami charytatywnymi, w tym z "Bears in Mind", która pomogła mu zlokalizować niedźwiedzie brunatne rozpaczliwie potrzebujące nowego domu.
Powiedział: "Nasze niedźwiedzie brunatne były trzymane w strasznych warunkach na Litwie.
"Organizacja charytatywna Bears in Mind skonfiskowała je z prywatnego mini-zoo, gdzie były trzymane za kratami w małej, brudnej betonowej klatce".
Wild Ireland zapewnia im teraz zupełnie inne warunki życia, w tym przestrzeń leśną do wędrowania i basen do ochłody.
Niedźwiedzie brunatne, pomimo tego, że zwiedzanie nowego domu zajęło im prawie godzinę, z łatwością przyzwyczaiły się do luźnego irlandzkiego stylu życia.
Opisując moment, w którym uwolnił swój cenny ładunek, McLaughlin powiedział: "Niedźwiedzie potrzebowały 45 minut, aby wyjść, nigdy wcześniej nie czuły naturalnego podłoża.
"Teraz mogą swobodnie biegać, pływać i bawić się w naszym specjalnie zaprojektowanym wybiegu".
Oszałamiające zwierzęta mogą teraz odkrywać piękno swojego pierwotnego siedliska i cieszyć się krajobrazem swoich przodków.
Jednocześnie małe firmy z okolicznych obszarów mogą czuć się dumne, że zapewniły bezpieczną przestrzeń dla uratowanych zwierząt, a także przywróciły niedźwiedzia brunatnego do jego ojczyzny.
Oaza dla zwierząt - komfortowy dom
Źródło: @visitwildireland / InstagramNiedźwiedzie brunatne są jednymi z wielu uratowanych zwierząt żyjących w sanktuarium Wild Ireland.
Trzy wilki, ręcznie wyhodowane przez McLaughlina od szczeniąt, również wędrują po oszałamiającym krajobrazie, który został starannie dostosowany do potrzeb jego mieszkańców.
Dziki i jelenie to tylko niektóre z innych fascynujących gatunków w centrum.
Nie wspominając o łabędziach, gęsiach, kaczkach i fretkach, które mogą cieszyć się spokojem w sanktuarium.
Oszałamiający tygrys celtycki (bardziej znany jako ryś) o imieniu Naoise został uratowany z okrutnych warunków cyrkowych, podczas gdy trzy makaki berberyjskie zostały uratowane przed wykorzystywaniem w nielegalnym handlu zwierzętami domowymi.
McLaughlin powiedział: "Rysica Naoise nigdy wcześniej nie czuła trawy pod łapami. Kiedy wyszła ze swojego boksu, była całkowicie przytłoczona".
Zobacz też: Akcent irlandzkiego farmera jest tak silny, że nikt w Irlandii go nie rozumie (WIDEO)Jako oryginalny celtycki tygrys, Naoise przybył do "domu" w więcej niż jednym znaczeniu tego słowa.
Jej przodkowie kiedyś wędrowali po tym samym krajobrazie, zanim zostali upolowani przez Irlandczyków.
Do tej pory makakami barbarzyńskimi opiekowała się organizacja Animal Advocacy and Protection.
Obecnie żyją szczęśliwie na swojej własnej "małpiej wyspie" w Donegal i, według ich opiekuna, mają się dobrze.
Powiedział: "Makaki barbarzyńskie doskonale wpasowują się w klimat i dobrze żyją w grupie rodzinnej".
Wild Ireland zostało otwarte dla publiczności 25 października 2019 r. i cieszy się pełnym poparciem mieszkańców i okolicznych społeczności.
McLaughlin jest zachwycony poziomem zainteresowania jego "marzeniem życia".
Ma nadzieję, że nauczy ludzi o pięknych rodzimych zwierzętach prehistorycznej Irlandii i zachęci ich do opieki nad zwierzętami, które są obecnie zagrożone wyginięciem w Irlandii.
Powiedział Belfast Telegraph: "Dzikie siedliska w Irlandii pogarszają się w szybkim tempie, ale miejmy nadzieję, że przyjeżdżając tutaj ludzie zobaczą, jak wiele straciliśmy, a to zainspiruje ich do ochrony zwierząt, które wciąż mamy, ale którym grozi utrata, takich jak kuny leśne i rude wiewiórki".